|
-Thief and Music Forum- Chcesz porozmawiać o grach z serii Thief? Lubisz Metal, Punk, Hard Rock i inne? Chciałbyś/aś mieć prowadzoną grę RPG? Zarejestruj się!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacen
Egzekutor
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Piąty Lobbe po prawej
|
Wysłany: Czw 13:40, 11 Maj 2006 Temat postu: Gra Garretta |
|
|
Była noc. Nudziło ci się i nie mogleś spać. Postanowileś wyjść na dwór się przewietrzyć. Zalożyleś kaptur, bo padał malutki deszczyk. Nie przejmowaleś się tym, bo w Gamshire Hills kapuśniaczki to codzienność.
Nagle uslyszaleś glos żebraka. Prosił cię o miejsce do spania. Ty, czujnym i bystrym wzrokiem zauważuleś u niego ukrytą sporą sakwę i piękny nóż. Na pewno nie mial dobrych zamiarów. Momentalnie mu go wyciągnąłeś. Żebrak, zdezorientowany, rzucił się na ciebie i zaczął dusić. Widząc gwiazdy przed oczami szybko go odrzuciłeś. W jedną sekundę ściągnąleś z ramienia łuk i go ustrzelileś prosto w serce. Wziąłeś leżący nóż i poszedłeś zniechęcony kiwając głową do lasu.
Co dalej Co robisz dalej z nożem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garrett
Master Thief
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tam, gdzie rośnie makaron
|
Wysłany: Czw 13:46, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Idę do karczmy i pytam ludzi, czy nie uciekł jakiś zbieg z więzienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacen
Egzekutor
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Piąty Lobbe po prawej
|
Wysłany: Czw 14:10, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ludzie, jak zwykle, nie chcieli nic powiedzieć. Dopiero, po postawieniu paru piwsk, powiedzieli, że nie. Ale był u nich jakiś podejrzany gość, który jakieś 15 minut temu zabił jednego z ich kumpli. Pokazali ci zwloki. Wzdrygnąłeś się i wycghodząc, podziękowałeś za wskazówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garrett
Master Thief
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tam, gdzie rośnie makaron
|
Wysłany: Czw 15:12, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
idę do jakiejś stajni, aby kupić konia. Biorę najlepszego. Potem idę do bednarza, aby zrobił mi beczkę. Po jej zrobieniu nalałem do niej wody, wziąłem do domu, postawiłem przy wejściu i zawiązałem go. Będzie miał co pić w nocy. Poszedłem spać. Jak coś, to koń mnie ostrzeże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacen
Egzekutor
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Piąty Lobbe po prawej
|
Wysłany: Czw 15:33, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W nocy, o godzinie trzeciej, koń wydal dziwne okrzyki. Wstaleś szybko. Ale nikogo nie było! Koń cały czas stawał dęba. "Obudzi całą wioskę!"-pomyślałeś zdenerwowany. Usłyszałeś tylko świst. Koń padł. I ty też. Nic nie zapamiętałeś, bo działo się to tak szybko. Z włócznią między żebrami wstałeś. Nic nie było widać. Same kłęby dymu. Chata ci się paliła! Czyżby to tamten "żebrak"? Z pewnością, ale on przecież nie żył! Biegiem, nadal z wlócznią w żebrach opuściłeś dom. Konik został... Ale i tak nie było dla niego nadzei po tym ciosie. Twój znajomy przylecial z pomocą. Był magiem. Zagoił ranę, a ty momentalnie powróciłeś do formy.
Zaprosił cię do siebie na noc ten mag. Przyjąłeś zaproszenie, choć nimomu nie ufałeś. Kładąc się spać zamknąłeś okiennice. Zobaczyłeś za oknem tamtego "żebraka".
Co robisz???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garrett
Master Thief
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tam, gdzie rośnie makaron
|
Wysłany: Czw 15:45, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jezu, ja mam chyba przywidzenia! Proszę maga, aby otoczył dom razem z moim konikiem, Śnieżnym Płomieniem. Potem idę na wysłużony sen.
Rano, siódma. Wstaję, nie myślę o niczym, myję się. Idę do gospody, aby przepić wczorajszy dzień......
Po 12 godzinach intensywnego picia wychodzę z karczmy, aby się przewietrzyć. Patrzę, a tu znów ten żebrak! Idę za nim do lasu. Nagle ślad się urywa. Nie wiem , czy to skutek bimbru, czy prawda.. Rano to sprawdzę....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacen
Egzekutor
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Piąty Lobbe po prawej
|
Wysłany: Pią 16:37, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
"Jak i postanowiłeś, tak i zrobiłeś." Po jeszcze paru kielunkach i kufelkach piweczka poszedłeś spać. A w śnie też ten żebrak! Już chyba masz przywidzenia!
Rano poszedłeś do karczmarza spytać, czy kogoś tu podejrzanego nie było. No i nie było. Ubezpieczyłeś się i ruszyłeś wraz ze swoimi broniami(w tym, tamtym nożem) na porachunki. Wszedłeś prowadząc konia na uprzęży do lasu. Nie było śladów. Po cichu siadłeś pod drzewem, żeby odpocząć po dosyć długim marszu. Jednak "przekłuwający" świszczący wiaterek nie dał ci odpocząć. Nawet wiatr wydawał ci się podejrzany. Wstałeś i poszedłeś w głąb lasu. Cały czas szedłeś patrząc nie na ścieżkę, tylko czy nie ma jakiś śladów. Szedleś, szedłeś, szedłeś, stanołeś jak wryty. ŻEBRAK! Ze zdenerwowania chwyciłeś za nóż. Już chcialeś go wbić w niegodziwca, a tu nagle on ci tu jakieś BUM robi. Był magikiem! Poraniony nie umiałeś wstać. Dlatego też od razu w niego rzuciłeś nożem. Trafiłeś w szyję. Zginął-myślałeś, że to już koniec udręk. Nawet nie wiedziałeś, jak bardzo się myliłeś... Nagle z jego ciała wypłynęły jakieś demony. Nie chciałeś się plątać w bójkę ze stworzeniami, których się nie da pokonać, więc uciekłeś w głąb lasu.
Na stracha najlepszy jest alkohol, więc od razu łyknąłeś sporego łyka z bukłaczka. Wtem, koń przybiegł. "Mądre zwierzątko"-pomyślałeś. -"Na pewno się mi przyda".
Co dalej robisz???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacen dnia Sob 10:48, 13 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garrett
Master Thief
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tam, gdzie rośnie makaron
|
Wysłany: Pią 19:39, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wsiadam na konika i uciekam z tego miejsca. Muszę odpocząć. Jadę w pobliskie góry. Odpoczywam, zasypiam.
Budzę się rano, i patrzę-a tu z wioski leci wielki dym! Schodzę trochę na dół, patrzę-a tu ludzie po wyrzynanani jak świnie, zwierzęta uprowadzone. Mojego kumpla maga nie było. "Chyba uciekł"-pomyślałem. Wsiadłem na konia i pojechałem dalej.....(napisz ciąg dalszy, Jacen)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacen
Egzekutor
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Piąty Lobbe po prawej
|
Wysłany: Pią 20:11, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jechałeś dość długo i nareszcie zauważyłeś coś przyjaznego. Chcialeś zaskoczyć swojego kolegę maga. Już chcialeś go podejść od tyłu i przestraszyć, kiedy struchlałeś po raz kolejny. On stał przed tamtym żebrakiem i go ożywiał! Nie wierzyłeś wlasnym uszom i oczom. Słyszałeś:"Immortalus lancienta texeratus ameno val!". Wypowiadał te słowa w wielkim skupieniu i cię nie widział. Żebrak wstał. Zastanawialeś się cały czas:kim on był?!
Ukryłeś się w cieniu. Nadal cię nie widzieli. Razem rozmawiali. Zdołałeś usłyszeć:"Idź i w końcu go zabij! Nie daruję ci kolejnej porażki!"
Top był twój najlepszy znajomy! Dwie łzy ci spłynęły.
Walczysz za najlepszego przyjaciela(wspomnienia, ach wspomnienia...), czy wracasz???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garrett
Master Thief
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tam, gdzie rośnie makaron
|
Wysłany: Sob 18:48, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ten epizod na PW.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacen
Egzekutor
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Piąty Lobbe po prawej
|
Wysłany: Śro 15:32, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ten tak samo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garrett
Master Thief
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tam, gdzie rośnie makaron
|
Wysłany: Nie 22:08, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jako, że mam dużo kasy... Chowam do kieszeni, z myślą, że wydymam ją później!(ups, chodziło o wydam " border="0" />) Poszedłem do najbliższego domu jakiegoś burżuja. Dobyłem miecza, pozabijałem wszystkich,(nie byłem w humorze) zabarykadowałem drzwi i poszedłem do łóżka się przespać. Ciekawe co będzie jutro...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacen
Egzekutor
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Piąty Lobbe po prawej
|
Wysłany: Pon 14:27, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
NAgle ktoś cię obudził. Szybko otworzyłeś oczy i stwierdziłeś, że wszystko jest rozmazane. Po chwili było już dobrze i dojrzałeś piękną dziewczynę. Zdziwiłeś się nieco.
-Muszę cię ostrzec!
Wkurwiony nie na żarty kolejnym niebezpieczeństwem odparłeś: -Przed czym?
-Szukają cię dwie zakapturzone postacie!
Wstałeś, podrapałeś się w głowę i ubrałeś górną część ubrania. Przypiąłeś miecz.
-Możesz mi ich pokazać?
-Oczywiście, ale..... Jeśli by się coś stało, to obronisz mnie?
Uśmiechnąłeś się w odpowiedzi.
-A tak wogóle,.....to jak się nazywasz?
-Arya 9 imię można zmienić! Wybierz sobie!)... A ty?
Nie zdążyłeś odpowiedzieć, bo pod schodami, na których już staliście rozległ się huk i na ścianę poleciała strużka krwi. Na tej ścianie było widać cienie, które rzuciły się na cień martwego. Dziewczyna przytuliła się szybko do ciebie, a ty chwyciłeś za miecz. Już chciałeś zejść do nich, ale za tobą barman tej gospody chwycił Aryę i przytknął jej nóż do szyi. Nie wiedziałeś, co robić. Iść do tamtych, czy ratować ją. Wtedy barman powiedział cicho:
-Idź do nich i się im wydaj! Nie chcę, żeby na moją gospodę spadła ich klątwa! Idź, bo ją zabiję!
-Zdesperowany, pieprznąłeś gościa z pięści w twarz. Zanim wstał i się ocknął, wziąłeś dziewczynę na ręce i wyskoczyłeś z nią przez okno.
Co robisz???
Idziesz walczyć z obcymi, czy uciekacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|